piątek, 31 marca 2017

Sałatka kurczak curry z owocami

Czas rozpocząć sezon sałatkowy, bo lato tuż tuż a na plaży jakoś trzeba przecież wyglądać. Jeszcze nie ma zdrowych polskich nowalijek w ogródkach, ale mozemy się ratować importowaną egoztyką. Zatem dzisiaj orientalna sałatka z kurczakiem curry. Jest pyszna !


Sałatka kurczak curry z owocami
(2 porcje)

  • ok 180 g piersi z kurczaka
  • 1 średni ogórek szklarniowy
  • 1/4 ananasa 
  • 4 suszone morele
  • 2 łyżki rodzynek
  • 2 łyżki suszonej żurawiny
  • 2 łyżki pestek dyni
  • 2 łyżki orzechów włoskich
  • 100 g sera feta
  • 14 winogron
  • 2 łyżki kiełek rzodkiewki

sos:
  • 2 łyżeczki musztardy francuskiej
  • 2 łyżeczki musztardy stołowej
  • 4 łyżeczki octu winnego
  • 1 płaska łyżeczka curry
  • szczypta chili
  • 2 łyżki wody
  • 4 łyżki oleju

marynata do mięsa:
  • 1 płaska łyżeczka papryki słodkiej
  • 1 płaska łyżeczka curry
  • 2 łyżeczki octu winnego
  • 2 łyżeczki oleju
  • sól
  • pieprz
Pierś z kurczaka pokroić w paski. 
Dodać do mięsa składniki marynaty i dokładnie wymieszać, aby obtoczyły wszystkie kawałki kurczaka. Ostawić do lodówki na ok 1 h. 
Wymieszać składniki sosu i odstawić. 
Namoczyć w ciepłej wodzie rodzynki, aby odrobine zmiękły.
Anansa pokroić na 2-3 cm kawałki.  
Ogórka nie obierać ze skórki i pokroić wzdłuż na 4 cześci na krzyż a następnie na mniejsze kawałki ok 1,5 cm.  
Każdą suszoną morele przekroić na 3 części. 
Fetę pokroić w kostkę. 
Ułożyć sałatę na talerzach, następnie położyć ogórka, ananasa oraz kiełki.  
Dodać suszone morele, rodzynki i żurawinę.  
Posypać pestkami dyni i orzechami włoskimi. 
Na suchej patelni zgrillować kurczaka. 
Dodać do sałatki mięso i polać sosem.



środa, 29 marca 2017

Placki ziemniaczane z łososiem

Nie znam nikogo kto by nie lubił placków ziemniaczanych . Wogóle ziemniak to wspaniałe warzywo, dające miliony możliwości kulinarnych. Można  z niego zrobić po prostu puree, zapiec je w domu jakby były prosto z ogniska, można zrobić frytki, knedle, mussakę, kopytka, gniocchi, kotlety,  sałatkę, zupę o smaku pieczonego ziemniaka a nawet drożdżówkiZalet kulinarnych ziemniaka nie trzeba więcej wymieniać, już dawno ludzkość się na nim poznała. Pomimo tego, że to wspaniałe warzywo ma więcej witaminy C niż jabłka to na surowo może nieźle zaszkodzić. Jako dziecko pamiętam "specjalistów" od wywoływania gorączki, którzy objadali się surowym ziemniakiem, aby nie pójść do szkoły..haha.. Chciałoby się mieć takie problemy w dorosłym życiu ;-). Ziemniaki obfitują w potas obniżający ciśnienie, zatem moi drodzy, gdy Was ktoś wkurzy to ziemniaczka zamiast waleriany ;-). Żartuję oczywiście, ale podobno ziemniaki łagodzą zmęczenie i stres. Nasz poczciwy ziemniaczek ma też nieco fosofu, żelaza i wapnia. Poza tym kartofle zawierają błonnik, który ułatwia trawienie. A jeśli już mowa o trawieniu i dbaniu o linię to uwaga! młode ziemniaki są mniej kaloryczne od starych. Chyba żadne warzywo nie doczekało się, aż tak wielu nazw w języku polskim. W dialekcie południowokresowym (gwarze lwowskiej) ziemniak to barabola albo bulba, w języku łemkowskim kompera, po poznańsku pyra, po góralsku grula, na Kaszubach bulwa, w regionie Orawy rzepa albo swapka a koło Cieszyna ziymiok :). Kartofla znają wszyscy w całej Polsce, ale ta niemiecka nazwa ziemniaka jest najbardziej popularna na Śląsku.
Pomimo tego, że ziemniaki goszczą prawie codziennie na stołach w polskich domach i wydaje nam się, że są naszym warzywem narodowym to jednak ta urocza bulwa pochodzi z Ameryki Południowej, a dokładniej z Peru, może dlatego dawniej na ziemniaka mówiono perka. Do Europy ziemniaka sprowadzili Hiszpanie. Początkowo nie cieszył się zbyt dużą popularnością w kuchni, ale intrygował botaników, a jego kwiaty zdobiły papieskie szaty. Legenda głosi, że Jan III Sobieski podczas osieczy wiedenskiej w 1683 roku przysłał w prezencie worek ziemniaków Marysieńce , które zasadzono potem w ogrodach wilanowskich aby ich kwiaty cieszyły oko ukochanej.  Zatem panowie, już niedługo zacznie się sezon na te romantyczne bukiety z pola, pamietajcie tylko aby obrać ze stonki ;-). Tymczasem zapraszam na placki ziemniaczane z wędzonym łososiem. Smacznego :)


Placki ziemniaczane z łososiem 
  • 800 g ziemniaków
  • 2 jajka
  • 1 cebula
  • 6 łyżek mąki
  • 200 g łososia wędzonego
  • 200 g śmietany
  • 3 łyżki cytyny
  • sól
  • pieprz
  • koper
  • olej do smażenia

Zetrzeć na tarce o dużym oczku obrane ziemniaki, włożyć na sito posolić i odstawić na 20 min. Odcisnąc wodę z ziemniaków i dodać do nich przetartą na małym oczku cebulę oraz mąkę i jajka. Doprawić solą i pieprzem i dokładnie wymieszać. 
Wymieszać ze śmietaną sok z cytryny. 
Rozgrzać na średnim ogniu olej i nakładać po jednaj łyżce ciasta na patelnię, rozprowadzić ciasto na cienki placuszek. Placuszek smażyć z każdej strony przez ok 6 min, do zrumienienia. 
Po usmażeniu placuszki odsączyć z oleju na ręczniku papierowym.  
Na placuszkach ułożyć kawałki łososia, kleks smietany i koper. Doprawić pieprzem i podawać.



Kuchnia rosyjska

poniedziałek, 27 marca 2017

Brownie z fasoli z orzechami

W związku z tym, że mąka pszenna niezbyt dobrze mi służy to ostatnio szukam przepisów na ciekawe daniami bezglutenowe. Długo się przymierzałam do ciasta z fasoli no i w końcu nastał ten dzień, w którym w domu choochli na niedzielny podwieczorek się ono pojawiło. Teofil kręcił nosem... "że co, że ciasto z fasoli, że jak ? no z marchewką , z dynią ok , ale że z fasolą , bleee ". Uparłam się i wyszło bardzo dobrze. Nie ma się co oszukiwać smakuje odrobinę inaczej, ale ktoś kto nie piekł nigdy brownie może się nawet nie zorientować :). Zwykłe brownie na mące lubię wcinać gorące, a to lepiej smakuje schłodzone, a przynajmniej wystudzone ;-). Jest mięciutkie, puszyste i wilgotne. Można podawać je z dowolnymi konfiturami, mnie najbardziej smakuje z dżemem malinowym i powidłami śliwkowymi. Zapraszam na przygodę z fasolą :).


Brownie z fasoli z orzechami 
(na 1 formę keksową)

  • 2 puszki fasoli czerwonej
  • 2 banany
  • 20 daktyli suszonych
  • 3 czubate łyżki miodu
  • 8 czubatych łyżeczek kakao
  • 3 jajka
  • 1,5 łyżeczki sody
  • 2 łyżeczki cynamonu
  • garść orzechów włoskich
  • powidła śliwkowe lub dżem malinowy (opcjonalnie)



Fasolę, daktyle i banany mielimy lub blendujemy na gładką masę. 
Do masy dodajemy miód, kakao, cynamon i dokładnie mieszkamy. 
Nastepnie dodajemy, jajka oraz sodę i jeszcze raz dokładnie mieszkamy. 
Orzechy rozdrabniamy na mniejsze kawałki, dodajemy do ciasta i mieszamy. 
Formę keksową wykładamy papierem do pieczenia i przekładamy do niej ciasto. 
Pieczemy ok 45 min (do suchego patyczka) w temp 180 C. Pozostawiamy do wystudzenia. 
Podajemy z powidłami śliwkowymi lub dżemem malinowym. 

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...